Rosnąca inflacja, niepewność na rynkach walutowych i pogarszająca się sytuacja kredytobiorców złotowych powodują, że inwestor dysponujący gotówką coraz pilniej rozgląda się za atrakcyjnym ulokowaniem swoich oszczędności. Dobrą odpowiedzią na te potrzeby mogą okazać się mieszkania i domy w Hiszpanii, które pod wieloma względami stanowią interesującą lokatę kapitału. Coraz więcej Polaków decyduje się na zakup hiszpańskiej nieruchomości, a powodów ku temu jest co najmniej kilka.
Dlaczego warto kupić mieszkanie w Hiszpanii?
Jeszcze niedawno mówiło się, że zakup mieszkań w Polsce to absolutny pewniak inwestycyjny. Tysiące osób, korzystając z niemal zerowych stóp procentowych i wysokiej zdolności kredytowej, zaciągały zobowiązanie o zmiennym oprocentowaniu i kupowały mieszkania w stolicach województw. Pogoń za marzeniem o zostaniu rentierem i utrzymywaniu się z dochodu pasywnego doprowadziła część takich inwestorów do sytuacji, z której na chwilę obecną nie ma komfortowego wyjścia. Wakacje kredytowe nie uratują kredytobiorców, którzy zaciągnęli zobowiązanie pod mieszkania inwestycyjne, gdyż ta grupa nie jest uprawniona do ustawowego odroczenia swoich rat kapitałowo-odsetkowych. Co gorsza, wiele wskazuje, że nieciekawa sytuacja gospodarcza i ekonomiczna potrwa w Polsce wiele miesięcy, a nawet lat. Coraz częściej mówi się o możliwości krachu na rynku nieruchomości, ponieważ ich sprzedaż w kraju jest najniższa od lat, a w związku z wysokimi stopami procentowymi dostępność kredytów złotowych znacznie się zmniejszyła.
W tej sytuacji nawet inwestor dysponujący gotówką wstrzymuje się z decyzją o zakupie mieszkania inwestycyjnego w Polsce, czując, że kupując mieszkanie dzisiaj, zrobi to na tzw. „górce” i w konsekwencji straci na tym dziesiątki tysięcy złotych. Wobec takich perspektyw Hiszpania jawi się wręcz jako oaza spokoju. Kraj ten należy do strefy euro, która – choć oczywiście również boryka się z inflacją – jest w dużo lepszej kondycji niż Polska. Kredyty walutowe w euro mają dużo korzystniejsze oprocentowanie, nie jest problemem zaciągnięcie zobowiązania o stałej stopie, co zwiększa bezpieczeństwo całej inwestycji. Warto również wziąć pod uwagę, że w kraju takim jak Hiszpania nieruchomości wcale nie są dużo droższe niż w dużych aglomeracjach w Polsce. W wielu przypadkach ceny w turystycznych kurortach są wręcz porównywalne – pod względem turystyki kraj ten jest znacznie bardziej rozwinięty niż Polska, oferuje więc potencjalnemu inwestorowi dużo ciekawsze perspektywy.
Zakup nieruchomości w Hiszpanii – dla kogo?
Polak, jako obywatel kraju członkowskiego Unii Europejskiej, może ubiegać się o kredyt w banku w Hiszpanii. W tym celu powinien mieć oczywiście konto bankowe w tym kraju. Do zakupu nieruchomości potrzebny jest też specjalny numer identyfikacyjny, na którego wydanie czeka się zwykle ok. 3 tygodnie. Mieszkanie w Hiszpanii można zakupić w różnych celach:
-
- cele zarobkowe – nieruchomość można wynajmować krótko- lub długoterminowo, czerpiąc z niej systematycznie zyski
- cel mieszany – właściciel może zdecydować się na wynajmowanie mieszkania turystom w sezonie wysokim, a w pozostałym okresie wykorzystywać je na własne potrzeby
- cel mieszkalny – osoby, które mają pracę zdalną i których zarobki pozwalają na swobodne utrzymanie się za granicą, mogą rozważyć przeprowadzkę do Hiszpanii na stałe, tym bardziej, że koszty życia w tym kraju nie są dużo wyższe niż w Polsce.
W dobie tanich lotów i bezproblemowej komunikacji na odległość wyprowadzka z Polski nie musi oznaczać zerwania kontaktów zawodowych i rozpoczynania swojej kariery od nowa. Osoby, które mogą pracować z każdego miejsca na ziemi, powinny rozważyć zmianę klimatu i przeprowadzkę do jednego z najciekawszych turystycznie regionów Europy. Ci inwestorzy, którzy nie mogą sobie pozwolić na trwały wyjazd z Polski, mogą traktować taką nieruchomość jako apartament wakacyjny, kupiony z myślą o przeprowadzce do Hiszpanii po zakończeniu aktywności zawodowej. Emerytura w Hiszpanii? Brzmi wspaniale. Dlatego warto rozważyć już dziś zakup atrakcyjnej nieruchomości, który ułatwi zbliżenie się do tego celu.